AktualnościBydło mięsneBydło mleczneKozy i owce

Oj, to boli!

Często różne zabiegi pielęgnacyjne, zootechniczne i weterynaryjne wykonywane rutynowo, mogą być przyczyną zmiany zachowań u zwierząt, zwłaszcza młodych, prowadząc nawet do ich śmierci. Przyczyną może być ból.

S pośród wszystkich bodźców lub  stanów cierpienia w chowie i hodowli zwierząt jest on jedną  z najważniejszych przyczyn pogarszania dobrostanu. Różnorodne zabiegi i czynności wykonywane na zwierzętach – zwłaszcza niedorosłych, mogą go zakłócać i wywoływać nieoczekiwane skutki. Bydło, świnie, owce, kozy, konie, jak i wiele innych gatunków zwierząt należą do zagniazdowników, czyli potomstwo rodzi się w bardzo zaawansowanym stadium rozwoju motorycznego i sensorycznego, więc może odczuwać ból nawet już w życiu płodowym. Jednak zdania co do tego są podzielone, ale po porodzie na pewno zwierzę jest wrażliwe. Zdolność do odczuwania bólu jest różna u rozmaitych zwierząt.

W 2012 roku grupa wybitych naukowców światowych podpisała tzw. Deklarację z Cambridge, w której stwierdzono, że zwierzęta posiadają świadomość i są świadome w takim samym stopniu, jak ludzie.

Kiedy pojawia się świadomość

Czy zwierzę cierpi, gdy wykonuje się u niego jakieś zabiegi? Warunkiem wstępnym cierpienia są odczuwanie i świadomość. Naukowcy nowozelandzcy uważają, że zwierzęta muszą być świadome, aby móc odbierać informacje sensoryczne (czuciowe) i je „przerabiać” na przeżycia, a jednocześnie muszą posiadać wyjątkowe mechanizmy nerwowe (neuronowe), które pozwalają na taką przemianę. Ponadto doznania muszą być odpowiednio szkodliwe lub okropne, by spowodować cierpienie. Jednak układ nerwowy zarodków i płodów zwierząt gospodarskich, przynajmniej w pierwszej połowie ciąży, nie jest na tyle rozwinięty, aby móc spowodować odczuwanie, ale organ ten rozwija się cały czas aż do porodu. Autorzy piszą, że zarodek i płód nigdy nie są świadome, zwłaszcza że początkowo nie posiadają struktur mózgowych zdolnych do podtrzymywania świadomości. Później, gdy już można ocenić aktywność elektryczną mózgu, wskazuje ona na utrzymywanie ciągłego snu. Ten stan trwa też dzięki kilku wewnętrznym związkom i mechanizmom, do których należą, m.in. adenozyna (silny środek neurohamujący i wywołujący sen), allopregnanolon i pregnanolon (neurosteroidowe środki znieczulające), prostaglandyna D2 (silny hormon wywołujący sen), łożyskowy inhibitor neuronów, ciepło, wyporność, stymulacja dotykowa. Tak więc, świadomość pojawia się dopiero po urodzeniu. Wskazuje na to zmniejszenie się ilości neuroinhibitorów (związków hamujących), zwłaszcza adenozyny oraz neuroaktywatorów, w tym β-estradiolu (silnego sterydu neuroaktywnego pobudzającego mózg), noradrenaliny (hormonu zwiększającego m.in. stopień czujności organizmu) oraz natłoku nowych bodźców sensorycznych, takich jak pierwszy kontakt noworodka z powietrzem, grawitacją, twardymi powierzchniami, przestrzenią i zimnymi warunkami otoczenia. Wobec tego autorzy wnioskują, że zarodki i płody zwierząt gospodarskich nie mogą cierpieć przed porodem i podczas niego. Cierpienie mogące pojawić się u noworodka wiążą z początkiem oddychania, a więc dotleniania tkanek, co powoduje hamowanie aktywności elektrycznej mózgu przez wspomnianą już wcześniej adenozynę.

Jednak różne składniki wrażliwości mogą rozwijać się w zróżnicowanym tempie. Na przykład stwierdzono, że płód jagnięcia może być świadomy odgłosów wydawanych przez matkę, czyli jej wokalizacji.

Dekornizacja i usuwanie zawiązków rogów u bydła

Dekornizacja, to usunięcie wykształconych rogów u bydła bez względu na jego wiek, natomiast usuwania zawiązków rogów dokonuje się, gdy mają one ok. 5–10 mm, czyli mniej więcej od 4 do 6 tygodnia życia cieląt. Praktyki te wynikają z chęci człowieka do ułatwienia sobie opieki nad zwierzętami oraz zwiększenia bezpieczeństwa pracy w gospodarstwie rolnym przy obsłudze zwierząt – zmniejszenie liczby urazów u ludzi i zwierząt. Zwierzęta bezrożne nie wymagają większej przestrzeni w kojcach czy boksach oraz przy stole paszowym lub żłobie. Najczęściej stosowanymi sposobami są: kauteryzacja termiczna (przyżeganie) żegadłem gazowym lub elektrycznym, nałożenie pasty kaustycznej (dekornizacja chemiczna) i amputacja chirurgiczna.

Ustawa o ochronie cieląt (Dyrektywa Rady 2008/119/WE z dnia 18 grudnia 2008 r. ustanawiająca minimalne normy ochrony cieląt) nie wspomina o usuwaniu zawiązków rogów i dekornizacji. Jednak w niektórych krajach obowiązkowe jest zapewnienie ulgi w bólu podczas bolesnych zabiegów. Zaleca się niestosowanie chemicznego usuwania zawiązków, a ich wypalanie. Powinno ono być wykonywane w znieczuleniu miejscowym przez wykwalifikowanego i kompetentnego pracownika. Wczesna dekornizacja nie powinna być rutynową procedurą i stosowanie jej u wybranego osobnika, to alternatywa dla jej przeprowadzenia w przyszłości.

Kastracja

Kolejnym zabiegiem zootechniczno-weterynaryjnym jest kastracja. Mięso kastratów nie posiada charakterystycznego samczego zapachu i smaku, za występowanie których odpowiedzialne są androstenon (feromon sterydowy syntetyzowany w jądrach) i skatol (produkt rozkładu aminokwasu – tryptofanu).

W przypadku cieląt kastracja była do tej pory w Polsce rzadko stosowana, gdyż opasane były buhajki, a nie wolce. Obecnie, wraz z rozwojem hodowli bydła mięsnego zdarza się coraz częściej, a np. w USA wykonuje się co roku ok. 15 mln takich zabiegów. W przypadku prosiąt jest to powszechny zabieg. U tryczków kastrację przeprowadza się z podobnych powodów jak u prosiąt, chociaż skopki obecnie są rzadziej tuczone niż tryczki, ponieważ tucz jagniąt jest prowadzony do niższej masy końcowej i negatywne cechy zapachowe i smakowe mięsa nie ujawniają się.

Kastruje się też ogiery, m.in. dlatego, że wałachy mają spokojniejszy temperament. Kastracja uniemożliwia też użycie do rozrodu samców o niskiej wartości hodowlanej.

Zabieg ten może być wykonywany 4 metodami: krwawą (chirurgiczną) polegającą na usunięciu jąder z worka mosznowego; bezkrwawą (metodą Burdizzo) polegającą na zmiażdżeniu powrózków nasiennych za pomocą specjalnych kleszczy Burdizzo (od nazwiska autora metody) lub nałożeniu gumowych pierścieni zaciskowych; metodą pośrednią, czyli wazektomią – przecięcie lub podwiązanie nasieniowodów; metodą chemiczną i hormonalną.

W Polsce, zgodnie z przepisami, kastrację chirurgiczną (operację) może wykonać jedynie lekarz weterynarii, natomiast pozostałe, będące zabiegami medycznymi – wykwalifikowany personel medyczny lub pomocniczy, czyli lekarz weterynarii lub technik weterynarii. Europejskie przepisy są pod tym względem bardziej restrykcyjne niż amerykańskie. W Stanach Zjednoczonych kastrację może wykonać na przykład właściciel bydła bez względu na stosowaną metodę, także chirurgiczną.

Zabieg ma wpływ na zachowanie się cieląt i ich dobrostan. Po kastracji mogą wystąpić: obrzęk, spadek masy ciała, krwotok, sztywny chód, niechęć do poruszania się. Rzadko skutkiem jest upadek zwierzęcia. Młodsze osobniki zwykle lepiej znoszą stres związany z kastracją, łatwiej je można poskromić, większy jest zakres metod, które można wykorzystać i potrzebują zwykle krótszego okresu rekonwalescencji po zabiegu.

U buhajków poniżej 8 dnia życia można bez znieczulenia stosować kastrację za pomocą elastycznych opasek gumowych, które ograniczają przepływ krwi do moszny. Opaski muszą być nowe, a narzędzie – elastrator, czyste. Zwierzę musi być unieruchomione, aby nie mogło kopać, gryźć ani obracać się, a jądra muszą być w mosznie. Cielęta starsze powinny być na 1 miesiąc przed zabiegiem zaszczepione przeciwko tężcowi, a w dniu kastracji należy podać dawkę przypominającą. Powikłania po kastracji spowodowane niewłaściwie wykonanym zabiegiem mogą pogorszyć dobrostan młodych wolców oraz wpłynąć negatywnie na efektywność ekonomiczną ich odchowu i opasu.

Z badań na kastrowanych świniach wynika, że wokalizacja pozwala na analizę ich dobrostanu. Analiza odgłosów wydawanych przez kastrowane knurki pozwoliła na ocenę bólu podczas tego zabiegu. Ponadto do oceny głosów zaprzęgnięta została sztuczna inteligencja. Za jej pomocą naukowcy dekodują odgłosy jako sygnały stanów pozytywnych lub negatywnych.

U owiec poddanych kastracji obserwuje się zwijanie warg, drżenie, wokalizację i nieprawidłową postawę. Ostry ból trwa kilka godzin, przechodząc w ból przewlekły – ponad 48 godzinny. Wiek owiec poddanych kastracji – 5, 21 i 42 dzień życia, nie miał znaczenia w odczuwaniu bólu. Jednak ostatnio stwierdzono, że młodsze zwierzęta są na niego wrażliwsze niż kastrowane później. Z kolei starsze osobniki łatwiej zapadać mogą na silniej manifestowany chroniczny stan zapalny po kastracji niż tryczki kastrowane w wieku 2 dni, choć może to też być bardziej spowodowane wielkością usuniętej tkanki moszny niż wiekiem zwierząt.

Ból może u zwierząt zmniejszyć spożycie paszy (też pobieranie siary!) i przeżuwanie, powodować lizanie, pocieranie lub drapanie bolesnych miejsc, niechęć do ruchu, zgrzytanie zębami, wykrzywianie warg, zmianę interakcji społecznych i postaw w celu uniknięcia poruszania się lub powodowania kontaktu z bolesnym miejscem.

Obcinanie ogonów

W intensywnym chowie świń problemem jest kanibalizm objawiający się m.in. obgryzaniem ogonów. Istnieje wiele przyczyn takiego zachowania: brak materiału wzbogacającego środowisko, słaba wentylacja, duże zmiany temperatury w ciągu dnia, wysoki poziom amoniaku w chlewni, duże stado i zagęszczenie zwierząt, zaburzenia pokarmowe, słaby stan zdrowia, niezbilansowana dawka pokarmowa lub mieszanka treściwa, czynniki indywidualne, takie jak wiek czy genetyka. Jednym ze sposobów zapobiegania jest kurtyzacja. Jednak nie gwarantuje ona całkowitego wyeliminowania tego zjawiska. Prawdopodobnie regeneracja nerwu po kurtyzacji uwrażliwia zwierzęta i aktywizuje je, co sprawia wzrost agresji. Może ona zostać skierowana na inne części ciała. Obecnie zabiegu tego nie wolno wykonywać rutynowo, lecz tylko w stadach, w których występuje kanibalizm. Innym rozwiązaniem jest wzbogacenie środowiska w materiał dający świniom zajęcie, choćby zastosowanie ściółki, w której mogą ryć, czyli zamanifestować jedno ze swoich naturalnych zachowań.

Obcinanie ogonów u owiec jest praktykowane w wielu krajach jako sposób na zapobieganie osiedlaniu się pasożytów w tych częściach ciała, które są ciepłe i wilgotne oraz w celu zapobieżenia tworzeniu się kołtunów w okolicy miednicy i zadu. W niektórych krajach jest to tradycja. Przy kurtyzacji zaleca się pozostawienie 3 kręgów ogona w celu zakrycia odbytu i sromu. Zabieg ten wywołuje u zwierząt ból. Wiek owiec poddanych kurtyzacji – 5, 21 i 42 dzień życia, podobnie jak w przypadku kastracji, nie miał wpływu na wielkość odczuwanego bólu.

Rutynowy zabieg czynnikiem stresowym

Zabiegi powodują u zwierząt potężny stres, ponieważ są bolesne. Ból jest oceniany wskaźnikami behawioralnymi, fizjologicznymi i produkcyjnymi, ponieważ odchylenia od normalnego zachowania się są jednymi z najważniejszych indykatorów występowania bólu. Szczególnie użyteczne u bydła są kryteria fizjologiczne, ponieważ ma ono spokojne usposobienie, więc aby dostrzec wyraźne reakcje behawioralne, obrażenia musiałyby być poważne. Dobrostan zwierząt można ponadto oceniać za pomocą wskaźników klinicznych, funkcji mózgu i innych.

Po użyciu żegadła do usuwania zawiązków rogów, a także w trakcie wykonywania tym narzędziem zabiegu w stadzie, zauważono więcej zachowań samo pielęgnacyjnych. Zmiany te trwać mogą około 4 godzin. Żegadło uszkadza skórę wokół zawiązków rogów i pozostawia płytkie rany. Natomiast przy chemicznym usuwaniu zawiązków lub dekornizacji tym sposobem, częstotliwość tych czynności była mniejsza. Cielęta przy chemicznym usuwaniu zawiązków nie manifestują bólu, ale po tym zabiegu już tak, przez około 3–4 godziny. Pasta kaustyczna może głęboko ranić zwierzęta nią traktowane, ale też i inne, które miały kontakt fizyczny ze zwierzętami poddanymi temu zabiegowi.

Amputacja wykształconych rogów zmienia zachowanie podczas zabiegu, które trwa do 6–8 godzin po nim. Usunięcie rogów wpływa na skórę, kości i czasami na zatoki czołowe, gdyż powoduje głębsze i rozleglejsze uszkodzenia.

Behawioralne, fizjologiczne i produkcyjne wskaźniki bólu spowodowane dekornizacją i usuwaniem zawiązków rogowych (Mainau i in. 2012)

Wskaźniki behawioralneWskaźniki fizjologiczne I produkcyjne
ZwiększenieZwiększenie
stania/leżeniakortyzolu w osoczu
potrząsania ogonemkortyzolu w ślinie
potrząsania głowątętna
strzyżenia uszamiczęstotliwości oddychania
kopania 
drapania 
ZmniejszenieZmniejszenie
pobrania paszy i przeżuwaniamasy ciała

Hormonalny wskaźnik dobrostanu

Hormonem wskaźnikowym odnośnie do dobrostanu jest kortyzol. Jest on glikokortykoidem wydzielanym przez korę nadnerczy w odpowiedzi na bodziec stresowy. Z badań wynika, że jest go mniej we krwi zwierząt, u których usuwano żegadłem zawiązki rogów, niż u tych, u których zastosowano zabieg chemiczny lub poddano dekornizacji, co sugeruje, że jest on mniej bolesny niż pozostałe. Wypalanie zawiązków rogów niewiele podnosi poziom całkowitego stężenia kortyzolu, który podwyższa się na 30 min. i po 2–4 godzinach wraca do poziomu sprzed zabiegu. Zabieg chemiczny podnosi poziom tego hormonu w osoczu krwi w ciągu 1 godziny od zastosowania pasty kaustycznej, a wraca do poziomu sprzed zabiegu w czasie od ponad 4 do 24 godzin od jego wykonania. Natomiast dekornizacja zwiększa jego stężenie w osoczu krwi w ciągu 30 min. po zabiegu i opada do poziomu wyjściowego w czasie od 5 do 9 godzin.

Zmiany hormonalne i behawioralne wskazujące na ostry ból spowodowany dekornizacją lub usunięciem zawiązków rogów można zmniejszyć poprzez zastosowanie kombinacji znieczulenia miejscowego oraz ogólnoustrojowego i podając niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). Cielęta mogą odczuwać ból po usunięciu zawiązków rogów, jak i po dekornizacji przez 24 do 48 godzin, więc należałoby przedłużyć czas podawania środków przeciwbólowych. Zastosowanie np. meloxicamu u owiec zmniejszyło manifestację objawów bólu u sztuk poddanych kastracji i kurtyzacji, a efekt działania tego środka trwał 24 godziny.

Mimika jako odzwierciedlenie bólu

Zwykle w warunkach terenowych nie można ocenić wskaźników fizjologicznych bólu na podstawie analiz krwi. Opracowane zostały skale punktowe oceny mimiki („wyrazu twarzy”) dla gryzoni laboratoryjnych, królików, koni i owiec (SPFES, ang. Sheep Pain Facial Expression Scale). W ostatnim przypadku skala obejmuje 5 cech ocenianych od 0 (bez bólu) do 2 punktów (ból obecny), a 1, to ból częściowo obecny. Ocenia się: zwężenie oczodołu – zamknięcie szpary między powiekami, co powoduje jej zwężenie; nozdrza i rynienkę podnosową – ocena kształtu, nozdrza ułożone w kształt litery V; policzki – zaciśnięcie policzków, ich uwypuklenie; uszy – ich postawa, całkowicie obrócone dobrzusznie i doogonowo; profil wargi i szczęki – profil prosty i wklęsły.

***

Jednym z ważnych celów właściwego dobrostanu zwierząt jest ich utrzymanie bez bólu, urazów i chorób. Jest więc priorytetem wykrywanie u nich i ocena intensywności bólu, ponieważ nie potrafią bezpośrednio zakomunikować swoich uczuć. Niezbędna jest identyfikacja specyficznych wskaźników wrażliwości, które będą łatwe w stosowaniu. Istnieje ich kilka dla ssaków i ptaków, niewiele dla ryb. Do wykrycia bólu zwykle wystarczy pojedynczy wskaźnik behawioralny, ale połączenie wskaźników różnych typów zwiększa czułość i swoistość oceny bólu. Indykatory ogólnie związane ze stresem można wykorzystać do wskazania, że zwierzę na coś cierpi, co może być bólem.

Zapobieganie bólowi wywołanemu różnymi zabiegami zootechnicznymi, weterynaryjnymi i pielęgnacyjnymi jest istotne w praktyce hodowlanej i w chowie masowym. Obiektywna ocena stopnia wielkości bólu u zwierząt jest trudna. Można tego dokonać, np. za pomocą parametrów krwi (kortyzol). Dla niektórych gatunków, w tym zwierząt gospodarskich, opracowano skale bólu na podstawie mimiki, np. dla owiec. Istnieją też systemy oceny bólu spowodowanego zapaleniem sutka czy kulawizną u tych zwierząt. Takie skale są też dla królików i koni. W łagodzeniu bólu znajdują zastosowanie środki do miejscowego znieczulania, jak i NLPZ o wydłużonym czasie działania.

Konieczne są badania, aby stworzyć i sprawdzić nowe wskaźniki oraz opracować systemy oceny bólu, które będą dostosowane do każdej sytuacji i dla każdego gatunku.

dr hab. Piotr Dorszewski KPODR

Opracowano na podstawie:

– Broom, D.M. 2016. Considering animals’ feelings. [Considering animals’ feelings. Animal Sentience 005],

– Mainau E., Temple D., Manteca X., 2012. Wpływ dekornizacji i usuwania zawiązków rogów na dobrostan cieląt. [https://www.fawec.org/pl/publikacje-bydlo/203-wplyw-dekornizacji-usuwania-zawiazkow-rogow-dobrostan-cielat],

– Mainau E., Temple D., Manteca X., 2013. Wpływ kastracji na dobrostan trzody chlewnej. [https://www.fawec.org/media/com_lazypdf/pdf/Fact_Sheet_FAWEC_n5_pl.pdf],

– Mainau E., Temple D., Lloch P., Manteca X., 2017. Welfare implications of tail docking and castration in sheep. [https://www.fawec.org/media/com_lazypdf/pdf/Fact_Sheet_FAWEC_n18_En.pdf],

– Mellor D.J., Diesch T.J., 2006. Onset of sentience: the potential for suffering in fetal and newborn farm animals. Applied Animal Behaviour Science 100, 48-57. [https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0168159106001122],

– Prunier A., Mounier L., Le Neindre P., Leterrier C., Mormède P., Paulmier V., Prunet P., Terlouw C., Guatteo R., 2013. Identifying and monitoring pain in farm animals: a review. Animal 7:6, 998–1010. doi:10.1017/S1751731112002406 [https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1751731112002406?via%3Dihub],

– Rowan A.N., D’Silva J.M., Duncan I.J.H., Palmer N., 2022. Animal sentience: history, science, and politics. Animal Sentience 31(1). [https://www.wellbeingintlstudiesrepository.org/cgi/viewcontent.cgi?article=1697&context=animsent],

– Gołębiewski M., Kalińska A., Radzikowski D., Kot M., Najważniejsze zabiegi zootechniczno-weterynaryjne u cieląt. [https://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/bydlo-i-mleko/najwazniejsze-zabiegi-zootechniczno-weterynaryjne-u-cielat,118619.html].

Skip to content