Choroby zbóż w tym sezonie – wstępna ocena zagrożenia
W tym sezonie oziminy wyglądają dobrze i bardzo dobrze, ale gdy im się bliżej przyjrzymy zagrożenia jednak występują i to znaczne. Ten rok trochę różni się od ubiegłego, jeśli chodzi o układ temperatur i opadów wiosennych. Wilgoci jest więcej i temperatury wczesną wiosną były niższe w ciągu dnia. To powoduje, że i choroby, które wystąpią będą pojawiać się nieco inaczej.
Mimo że to dopiero początek strzelania w źdźbło, a okres kłoszenia i kwitnienie zbóż ozimych przed nami, to wczesne pojawienie się chorób na niektórych polach jest większe ze względu na wilgoć. Tym bardziej, że już jesienią, podobnie jak w ubiegłym sezonie, one występowały, szczególnie septoriozy, w pszenicach i pszenżycie na dolnych liściach. Poniżej przypomnę, jak pogoda wpływa na rozwój niektórych chorób oraz progi szkodliwości.
Plantacja pszenicy w Górsku koło Torunia w fazie koniec krzewienia/początek strzelania w źdźbło. Na dolnych liściach już jesienią widoczne były objawy septorioz, które przenoszą się z deszczem na wyższe, młode liście. Próg szkodliwości przekroczony. Konieczny zabieg T1. Łamliwości podstawy źdźbła i fuzaryjnej zgorzeli nie stwierdzono.
Na plantacjach zbóż jarych, szczególnie jęczmienia w bardzo wielu miejscach mogą pojawić się żółte przebarwienia roślin. To może być efekt tego, że przy wczesnym siewie gleba nie była jeszcze dobrze ogrzana i było więcej wilgoci. Takie rośliny są nieco osłabione i natychmiast atakowane przez choroby – dlatego takie plantacje bezwzględnie należy obserwować i chronić. Zazwyczaj na tych przebarwionych placach widoczne jest masowe pojawianie się mączniaka, plamistości siatkowej i innych (w zależności od gatunku roślin), np. rynchosporiozy – te choroby opiszemy w następnym numerze „WKP”.
W tym sezonie na niektórych polach pszenicy ozimej – lustracje z połowy kwietnia – widoczne są objawy niedoboru miedzi i manganu, są one podobne do septoriozy. Choroba ta zazwyczaj jednak towarzyszy niedoborom. Warto też sprawdzać pole pod kątem kwasowości, gdyż osłabione rośliny szybciej są porażane przez choroby, łatwo można rozpoznać z czym mamy do czynienia i odpowiednio zareagować.
Pierwszy wiosenny zabieg fungicydowy (T1) ma za zadanie ochronić zboża we wczesnych fazach rozwoju przed chorobami atakującymi nadziemne części roślin. Na tym etapie wegetacji najgroźniejsze są: łamliwość źdźbła oraz fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i korzeni, czasami mączniak. Jednak jak pokazują opisane przeze mnie obserwacje w ostatnich latach mamy do czynienia z nieco inną sytuacją. Pokazują one, że łamliwości mamy bardzo mało i fuzaryjnej zgorzeli też. To wynik dobrego zmianowania na obserwowanych polach. Mączniak nasila się później, mniej więcej od połowy maja. Natomiast mamy znacznie większe zagrożenie ze strony septorioz, ze względu na chłód i wilgoć, a także fakt, że choroba ta atakuje już jesienią wcześniej siane i osłabione niedoborami plantacje, a wczesną wiosną z dolnych liści szybko przenosi się na młode liście podczas opadów deszczu. Dlatego zabieg fungicydowy o tej porze nadal wydaje się potrzebny – wręcz konieczny – ale brać trzeba pod uwagę szersze spektrum chorób, a najważniejsza to septorioza. Warto także podać z tym zabiegiem mikroelementy, zwłaszcza na polach w intensywnej uprawie.
Septorioza, obok fuzariozy, to najgroźniejsza choroba liści i kłosów pszenicy zarówno ozimej, jak i jarej, ale także pszenżyta. To choroba, a właściwie choroby, bo występują dwie – septoria liści (s. tritci) i septorioza kłosa (s. nodorum) porażające liście i to bardzo wcześnie, ponieważ często występują już jesienią. Najczęściej jednak poraża dolne liście, a następnie wiosną wraz z deszczami przenosi się coraz wyżej. Choroba występuje w większym nasileniu po łagodnej zimie i wilgotnych latach o zwiększonej ilości opadów, a warunkiem wystąpienia silnego zakażenia jest długie utrzymywanie się wilgoci na liściach (3–6 godz.), przy temperaturze 20–24oC – okres inkubacji choroby wynosi 7–14 dni. Oznaki zakażenia dolnych liści obserwowaliśmy jesienią i zimą. Wiosenne przymrozki i dostatek wilgoci zwiększyły zagrożenie. To oznacza, że w warunkach tego roku zagrożenie tą chorobą może być większe, ale może ulec zmianie, gdy pogoda zimna i wilgotna zmieni się na suchą i ciepłą.
Gdy zrobi się ciepło i wilgotno należy spodziewać się zwiększonej presji brunatnej plamistości liści (DTR), a także mączniaka i rynchosporioz w jęczmieniu, życie i pszenżycie.
Septoriozę łatwo rozpoznać, gdy jest na liściach, które wyglądają jakby nierównomiernie usychały, a na martwej tkance pojawiają się czarne punkty, skupiska zarodników grzyba. Na kłosie rozpoznajemy ją po fioletowo-szarym zabarwieniu plamek, które z kolei powodują usychanie poszczególnych plewek i w efekcie nawet całego kłosa. Ziarno w kłosie jest, ale zawsze bardzo słabo wykształcone, tzn. „poślednie”.
Jak zawsze każdego roku dominują inne choroby: w latach chłodnych i wilgotnych zazwyczaj są to mączniak, septoriozy i choroby fuzaryjne podstawy źdźbła, natomiast w latach suchych mamy więcej rdzy, plamistości i fuzariozy kłosa. Takie choroby, jak siatkowa plamistość czy rynchosporioza i mączniak występują praktycznie zawsze. Dlatego zgodnie z zasadą integrowanej ochrony – trzeba dokonywać lustracji pól, oceniać zagrożenie i na tej podstawie wykonywać zabiegi ochronne. To podstawa rozsądnej i opłacalnej ochrony.
Tabela. Orientacyjne progi ekonomicznej szkodliwości chorób pszenicy (Korbas M, Horoszkiewicz-Janka J. 2011, zmodyfikowane)
Choroba | Termin obserwacji | Próg ekonomicznej szkodliwości |
Łamliwość źdźbła zbóż i traw (Oculimacula spp.) | od początku strzelania w źdźbło do fazy pierwszego kolanka | 20–30% źdźbeł z objawami porażenia |
Mączniak prawdziwy zbóż i traw (Blumeria graminis) | faza krzewienia | 50–70% roślin z pierwszymi objawami porażenia (pojedyncze, białe skupienia struktur grzyba) |
faza strzelania w źdźbło | 10% roślin z pierwszymi objawami porażenia | |
faza kłoszenia | pierwsze objawy porażenia na liściu podflagowym, flagowym lub na kłosie | |
Rdza brunatna pszenicy (Puccinia recondita) | faza krzewienia | 10–15% liści z pierwszymi objawami porażenia |
faza strzelania w źdźbło | 10% źdźbeł z pierwszymi objawami porażenia | |
faza kłoszenia | pierwsze objawy porażenia na liściu podflagowym lub flagowym | |
Rdza żółta zbóż i traw (Puccinia striiformis) | faza krzewienia | 30% roślin z pierwszymi objawami |
faza strzelania w źdźbło | 10% porażonej powierzchni liścia podflagowego | |
faza kłoszenia | pierwsze objawy porażenia na liściu podflagowym lub flagowym | |
Septorioza paskowana liści pszenicy (Mycosphaerella graminicola) | faza krzewienia | 30–50% liści z pierwszymi objawami porażenia lub 1% liści z owocnikami |
faza strzelania w źdźbło | 10–20% porażonej powierzchni liścia podflagowego lub 1% liści z owocnikami | |
faza kłoszenia | 5–10% porażonej powierzchni liścia flagowego lub 1% liści z owocnikami | |
Septorioza plew pszenicy (Phaeosphaeria nodorum) | faza krzewienia | 20% roślin z pierwszymi objawami porażenia |
faza strzelania w źdźbło | 20% porażonej powierzchni liścia podflagowego lub 1% liści z owocnikami | |
faza początku kłoszenia | 10% porażonej powierzchni liścia podflagowego lub 1% liści z owocnikami | |
faza pełni kłoszenia | 1% porażonej powierzchni liścia flagowego | |
Brunatna plamistość liści zbóż (Pyrenophora tritici-repentis) | faza krzewienia | 10–15% porażonych roślin z pierwszymi objawami porażenia |
faza strzelania w źdźbło | 5% liści z pierwszymi objawami porażenia | |
faza kłoszenia | 5% liści z pierwszymi objawami porażenia |
Obecnie na niektórych polach stwierdziliśmy przekroczenie progów szkodliwości dla septorioz. Warto też obserwować na polach podstawę źdźbła, aby sprawdzić, czy jest porażenie łamliwością źdźbła.
Tekst i fot. Marek Radzimierski, KPODR