Kalafior i brokuł przed sadzeniem
Kalafior i brokuł jest produkowany z rozsady. Jak na razie próby produkcji z siewu do gruntu nie spełniły oczekiwań producentów. Rozsadę tych warzyw możemy sadzić do gruntu i pod tunelami lub też płaskimi okryciami. Z tego względu sadzenie może być rozpoczęte na początku marca. Ostatnie nasadzenia brokuła trafiają do gruntu do końca lipca, a kalafiora do połowy tego miesiąca.
Ze względu na różne terminy sadzenia można by było inaczej postępować z każdą partią rozsady. Oczywiście w przypadku tych najwcześniejszych, gdzie praktycznie nie ma obawy, że wystąpią szkodniki, zwłaszcza na początku okresu wegetacji, moglibyśmy zrezygnować ze stosowania dość drogich zapraw insektycydowych. Natomiast nasadzenia późniejsze, te z końca marca, jak pokazują doświadczenia z poprzedniego roku, muszą być potraktowane insektycydem.
Okres produkcji rozsad kapustnych na najwcześniejsze zbiory może trwać nawet do 8 tygodni. Podczas wiosny czy też lata ten proces trwa około 4 tygodni. Po tym czasie rozsady mają odpowiednią wielkość i są dobrze ukorzenione. Czas produkcji rozsady zależy również od wielkości doniczek, w których jest produkowana. Najwcześniejsze rozsady produkowane są w doniczkach o średnicy 4–5 cm, aby była możliwość na przesunięcie terminu sadzenia oraz możliwość wysadzenia dość dużej rośliny w warunki polowe. Natomiast rozsady późniejsze produkowane są w wielodoniczkach o średnicy pojedynczej doniczki około 2–3 cm.
Jeżeli mamy rozsadę gotową do wysadzenia, należałoby się zastanowić jak ją przygotować do wyjścia w pole. Według mnie, pomijając najwcześniejsze nasadzenia, wszystkie następne powinny być zaprawione insektycydem. W ciągu ostatnich kilku lat na rynek została wprowadzona zaprawa insektycydowa o handlowej nazwie Verimark. Zawiera ona substancję aktywną, która musi dostać się do rośliny. Najlepiej gdy jest pobrana przez korzenie roślin i rozprowadzona w całej roślinie. Z tego względu jest dość trudna w zastosowaniu. Na każde 1 000 roślin musi być wylane 15 ml środka. Preparat rozprowadza się w wodzie i wykonuje oprysk, a następnie należy ciecz spłukać z liści czystą wodą. Zarówno naniesienie cieczy, jak i spłukanie musi być wykonane dokładnie, aby każda roślina dostała odpowiednią ilość substancji aktywnej i aby trafiła ona do bryły korzeniowej, skąd zostanie pobrana i rozprowadzona po całej roślinie.
Naniesienie cieczy roboczej i jej spłukanie najlepiej wykonać za pomocą belki zraszającej, która porusza się automatycznie, co zapewni dokładność. Oczywiście doświadczeni producenci mogą ten zabieg wykonać ręcznie za pomocą węża z sitkiem. Podłoże przed naniesieniem cieczy roboczej powinno być lekko wilgotne, co zapewni najlepsze nawodnienie i nasycenie substratu cieczą roboczą. Jeżeli torf będzie zbyt suchy, to część cieczy może spłynąć po doniczce do gleby i zostanie bezpowrotnie stracona. Gdy natomiast podłoże będzie zbyt wilgotne, to ciecz robocza może również spłynąć poza bryłę korzeniową. Jak już naniesiemy insektycyd na rośliny i przystąpimy do spłukiwania, należy pamiętać o dokładności zabiegu. Belka zraszająca powinna przejechać po łanie roślin w jedną i drugą stronę, co zapewni dokładne spłukanie z liści cieczy opryskowej. Z drugiej strony należy pamiętać, aby nie użyć do spłukiwania zbyt dużej ilości wody, by ciecz robocza dostała się do podłoża, a nie poza doniczki. Taki zabieg wykonujemy na około 3 dni przed wysadzeniem rozsady. W tym czasie naszą rozsadę podlewany rozsądnie, używając ograniczonych ilości wody i nie chodzi tutaj o hartowanie rozsady, tylko o to, by nie wypłukać wniesionego Verimarku z podłoża przed jego pobraniem przez rośliny.
Jeżeli dokładnie zastosowaliśmy zaprawę, to jest szansa, że przez przynajmniej 4 tygodnie po wysadzeniu w pole będzie ona chroniona przed znaczną ilością gatunków szkodników, między innymi przed żerującą pod ziemią na systemie korzeniowym śmietką kapuścianą. Zaprawa praktycznie nie działa kontaktowo, więc nawet jeżeli szkodniki zostaną nią opryskane nic im się nie stanie. Dopiero kiedy zostanie rozprowadzona po całej roślinie i pobrana z tkanką czy też sokami rośliny, szkodniki po kilku dniach giną, a już po około 20 minutach od konsumpcji przestają żerować. Tak jak już wcześniej wspomniałem, substancja aktywna w roślinie działa przez przynajmniej 4 tygodnie. Z tego też względu po tym okresie należy pomyśleć o rozpoczęciu regularnej ochrony. Wielu producentów i ja również obserwujemy skuteczność działania preparatu nawet przez 6 tygodni. Preparat ma dość szerokie spektrum działania i działa nie tylko na śmietkę, ale także na gąsienice motyli, mszyce i inne.
Od kilku lat na rynku również można kupić biologiczny produkt zapobiegający atakowi śmietki kapuścianej na korzenie roślin posadzonych w pole. Jest to produkt Delia Stop. Niestety produkt działa tylko na jednego szkodnika, czyli na śmietki. Najlepiej zastosować go również na krótko przed sadzeniem rozsady, tak aby trafił do podłoża, w którym znajdują się korzenie. Działanie produktu polega na tzw. higienizowaniu strefy korzeniowej, w której nie rozwijają się larwy śmietki, a wskutek czego nie dochodzi do uszkodzenia systemu korzeniowego. Niestety producent nie podaje jak długo działa produkt, dlatego należy go stosować tuż przed złożeniem jaj przez śmietkę. Preparat może być również nanoszony na plantację w formie oprysku. Najlepiej wykonać go przed spodziewanym opadem lub przed deszczowaniem, aby został wpłukany w glebę. Jednak producenci twierdzą, że najlepszą skuteczność uzyskuje się zaprawiając rozsadę.
Tuż przed wysadzeniem możemy również zastosować zaprawianie bryły korzeniowej produktami zawierającymi mikroorganizmy, takie jak Trihoderma. Grzyby te w sprzyjających warunkach będą rozrastały się wokół systemu korzeniowego dostarczając roślinie uprawnej bardzo łatwo przyswajalnych składników pokarmowych, a także chroniąc przed niektórymi patogenami grzybowymi bytującymi w glebie. Niestety w naszych warunkach klimatycznych, kiedy mamy bardzo zmienną pogodę trudno jest takie mikroorganizmy utrzymać w glebie. Po kilku tygodniach lub nawet wcześniej większość z nich zamiera i nie spełnia swojej roli. Tak więc, co około 4 tygodnie należałoby przeprowadzać introdukcje grzybów w glebie, najlepiej poprzez system nawadniania kroplowego.
Od wielu lat na rynku można kupić inny produkt biologiczny o nazwie Polyversum zawierający grzyby Pythium Oligandrum. Zastosowany na kilka dni przed wysadzeniem będzie chronił doskonale rozsadę przed chorobami zgorzelowymi. Niestety ze względu na koszty i dostępność produktów chemicznych takich zabiegów nie wykonuje się. Na rynku bowiem dostępny jest od wielu lat produkt o nazwie Previcur Energy. Jest on doskonały, jeżeli chodzi o choroby zgorzelowe. Z tego też względu w zależności od warunków pogodowych można użyć produktów chemicznych lub biologicznych. Stosuje się je, jeżeli spodziewamy się po wysadzeniu rozsady ochłodzenia i opadów deszczu, które sprzyjają rozwojowi chorób zgorzelowych. Należy przypomnieć, że choroby zgorzelowe rozwijają się, kiedy temperatura gleby spadnie poniżej 10oC i kiedy jest zbyt wilgotno. Oczywiście kiedy jest nadmiernie ciepło i utrzymuje się duża wilgotność w łanie rozsady też te choroby mogą wystąpić.
Wysadzając rozsady warzyw kapustnych, czy to wczesną wiosną czy też latem, spodziewając się niekorzystnych warunków pogodowych na kilka godzin przed planowanym sadzeniem możemy opryskać rośliny 1% roztworem produktu Vapor Gard, który będzie chronił rośliny przed zimnym wiatrem, jak również przed nadmiernym parowaniem wody z liści w czasie upalnych dni, co gwarantuje równomierne i 100% przyjęcia roślin.
Tekst i fot. Piotr Borczyński, KPODR
Śmietka żerująca na korzeniach brokuła
Uszkodzona przez śmietkę łodyga brokuła po zaprawieniu Verimarkiem
Korzeń brokuła uszkodzony przez śmietkę bez zaprawiania insektycydami
Rośliny nie opryskane Vapor Gardem, uschnięte podczas słonecznej pogody