AktualnościInne rośliny

Porozmawiajmy o roślinach wysokobiałkowych

Uprawa roślin wysokobiałkowych owocuje wieloma korzyściami w produkcji roślinnej. Poza znaczeniem gospodarczym do zalet uprawy roślin wysokobiałkowych zaliczają się czynniki ekonomiczne i przyrodnicze.

Czynniki ekonomiczne

Rośliny strączkowe dzięki asymilacji azotu atmosferycznego zwiększają produkcyjność gleby i jej żyzność. Do gleby przedostaje się wówczas od 40 do 700 kg azotu na hektar. Rolnik nie musi ponosić kosztów związanych z zakupem i zastosowaniem nawożenia azotowego dla roślin strączkowych, a w uprawach następczych można zmniejszyć ilość azotu z nawozów mineralnych.

Przy uprawie roślin wysokobiałkowych można się również starać o dopłaty bezpośrednie, które w roku w 2020 r. wynosiły:

– Płatność do roślin strączkowych na ziarno do 75 ha – 724,38 zł/ha,

– Płatność do roślin strączkowych na ziarno powyżej 75 ha – 362,19 zł/ha.

Należy również zaznaczyć, że przy składaniu wniosku o płatności bezpośrednie uprawy roślin strączkowych spełniają także wymogi utrzymania elementów proekologicznych.

Czynniki prośrodowiskowe

Rośliny strączkowe posiadają wysoką zawartość białka, a więc z powodzeniem mogą być wykorzystane w żywieniu zwierząt.

Uwalniają one trudno dostępne związki wapnia oraz fosforu – dzięki głębokiemu systemu korzeniowemu, roślina jest w stanie pobierać składniki pokarmowe z głębszych warstw gleby. Uprawa roślin wysokobiałkowych poprzez dużą masę systemu korzeniowego przyczynia się również do zwiększenia zawartości substancji organicznej w glebie. W płodozmianie zbożowo-rzepakowym rośliny strączkowe pełnią podwójną funkcję, przerywają monokulturę oraz zapobiegają rozprzestrzenianiu się chorób podstawy źdźbła – są fitosanitarne.

Rośliny wysokobiałkowe jako pasza

Łubin, groch siewny, czy bobik są ekonomiczną alternatywą dla śruty sojowej. Jej cechą charakterystyczną jest wysoka zawartość białka. Z drugiej strony bobik, groch i łubin także są bogate w białko – można stosować je w żywieniu trzody chlewnej i drobiu. Uprawa roślin bobowatych na paszę będzie coraz bardziej opłacalna.

Gatunki i wymagania roślin wysokobiałkowych

Poszczególne gatunki roślin strączkowych: łubin żółty, łubin wąskolistny, łubin biały czy groch mają zróżnicowane wymagania glebowe. Wskazać należy przede wszystkim różnice występujące między uprawą grochu, a uprawą łubinu – zwłaszcza co do typu gleby, na jakiej te rośliny najlepiej się rozwijają.

Łubiny nie powinny być uprawiane na glebach ciężkich, zlewnych, gliniastych, o małej przepuszczalności. Źle rozwijają się także na glebach o bardzo wysokim poziomie próchnicy (chodzi o czarne ziemie, mursz, gleby potorfowe, mady). Ponadto, niewskazane są gleby o zbyt wysokim odczynie, a także o wysokiej zawartości wapnia. Rośliny łubinów lubią gleby przepuszczalne, dobrze napowietrzone, o odczynie pH 5,0–6,5.

Groch ma większą tolerancję na typ gleby, a wysoka zawartość próchnicy i wyższy odczyn są wręcz wskazane przy jego uprawie. Groch również dobrze toleruje gleby ciężkie i zlewne. Odczyn (pH) gleby pod uprawę grochu powinien być zbliżony do obojętnego. 

Wszystkie gatunki roślin wysokobiałkowych mają podobne wymagania co do stanowiska. W tym zakresie, przy doborze stanowiska najlepiej kierować się następującymi zasadami:

– najlepsze są stanowiska po zbożach i kukurydzy;

– przerwa w uprawie roślin strączkowych powinna wynosić minimum 4 lata;

– w przypadku wysiewu na polach, gdzie rośliny wysokobiałkowe nie były uprawiane przez kilkanaście lat, nasiona należy zaszczepić nitraginą specyficzną dla danego gatunku – w innym przypadku mogą wystąpić trudności z wytworzeniem brodawek korzeniowych, a to oznacza niedobór azotu;

– nie warto uprawiać po rzepaku, ostropeście czy gorczycy, gdyż są to w strączkowych uciążliwe chwasty, trudne do zwalczenia;

– na glebach nie powinno być perzu, gdyż chwast ten w roślinach strączkowych bardzo szybko się rozwija, a jego rozłogi utrudniają wysiew nasion na prawidłową głębokość;

– rośliny wysokobiałkowe źle się rozwijają na polach ze świeżo przyoraną słomą lub darnią po ugorach – po zbiorze przedplonu zawsze powinno się wykonać uprawki pożniwne, aby słoma częściowo się rozłożyła;

– pod uprawę roślin strączkowych niewskazane jest nawożenie obornikiem oraz wapnowanie;

– ze względu na większe zapotrzebowanie na wodę roślin wysokobiałkowych, zwłaszcza w fazie kiełkowania, orka główna powinna być wykonana jeszcze w listopadzie, co ułatwi podsiąkanie wody i zapobiegnie przesuszeniu gleby w okresie wiosennym.

Podsumowanie

Temat uprawy roślin wysokobiałkowych jest z roku na rok coraz głośniejszy, więc coraz więcej rolników zadaje sobie pytania: czy uprawa strączkowych jest opłacalna? Czy jest łatwiejsza niż uprawa tradycyjnych zbóż? Te pytania są oczywiście ważne, ale wybierając rodzaj uprawy, warto się kierować nie tylko tradycyjnymi przesłankami. Należy wziąć jeszcze pod uwagę miejsce uprawy, rodzaj gleby, kwestię zmienności upraw oraz nasze potrzeby. Rośliny wysokobiałkowe to nie tylko same korzyści. Głównie dlatego, że ich uprawa nie jest tak bardzo opłacalna, a wysokość plonów mocno się waha. Oczywiście władze starają się to odgórnie zmienić poprzez dopłaty do roślin wysokobiałkowych i inne ułatwienia. Dodatkowo na rynku pojawiają się coraz odporniejsze gatunki nasion wysokobiałkowych, w tym soi, które uprawiać będzie znacznie łatwiej, zachowując przy tym wysoki plon. Wszystkie te działania dają nadzieję, że coraz więcej rolników będzie chętniej sięgać po rośliny wysokobiałkowe i uprawa ich z czasem stanie się dużo bardziej popularna niż dziś. Z pewnością będzie to korzystne zarówno dla rolników, jak i ogólnego stanu gospodarki i jakości gleb w Polsce.

Na podstawie artykułu zamieszczonego na stronie www.sklepfarmera.pl

Cezary Mąkowski
Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
Fot.  M. Rząsa, A. Szczepańska

Skip to content