Cebula w sierpniu
O plantacje cebuli trzeba dbać do samego zbioru. Również w sierpniu należy przeprowadzić określone zabiegi mające wpływ na plon oraz późniejsze przechowywanie.
W sierpniu plantacje cebuli z siewu wiosennego trzeba nadal chronić przed mączniakiem rzekomym cebulowych. Jednak w tym czasie, kiedy cebule dorastają do odpowiedniej wymaganej wielkości, trzeba dbać o dobrą kondycję szczypioru, chronić go nie tylko przed mączniakiem rzekomym, który może zniszczyć w sprzyjających warunkach w ciągu kilku dni plantację, ale także przed Stemphylium, które może być niezauważone wcześniej lub dopiero co się rozwija. Oprócz wymienionych chorób należy też pamiętać, że w sierpniu zwykle bywa ciepła i sucha pogoda, co sprzyja infekcji grzybów z rodzaju Alternaria. Tak więc, do ochrony należy tak dobierać preparaty, aby ochrona była kompletna dla wielu chorób. Bardzo ważne jest, aby szczypior był w dobrej kondycji praktycznie do końca uprawy, ze względu na przemieszczanie się inhibitorów hamujących wyrastania szczypioru podczas przechowywania. Substancje te przemieszczają się do cebul ze szczypioru na samym końcu wegetacji. Więc, jeżeli szczypior zostanie wcześniej uszkodzony i zaschnie, to cebule mogą się przechowywać zdecydowanie krócej.
Oprócz wymienionych chorób należy pamiętać również o wszelkiego rodzaju grzybach wywołujących zgnilizny szyjki. Do zabezpieczenia przed różnymi chorobami często służą te same preparaty, tak więc istotny jest ich odpowiedni dobór.
Jak można wpłynąć na długość przechowywania cebul? Jest oczywiście kilka sposobów. Pierwszy to wybór odmian typowych do długiego przechowywania. Etap ten w tym roku niestety już bezpowrotnie minął. Innym sposobem jest tzw. fazorowanie cebuli. Trzeba tutaj nadmienić, że po zastosowaniu fazoru rośliny nie przerywają wzrostu. Nie trzeba więc się martwić, że po wykonaniu zabiegu cebule nie będą już przyrastać. Trzeba pamiętać jednak o kilku zasadach. Po pierwsze preparat powinien być naniesiony na liście praktycznie wtedy, kiedy jeszcze się nie położyły. Jeżeli szczypior już leży to istnieje ryzyko naniesienia produktu tylko na te liście cebuli, które znajdują się na wierzchu. Natomiast te ukryte pod innymi liśćmi nie zostaną opryskane i te cebule niestety nie będą się przechowywać. W warunkach polskich jest to dość trudne ze względu na dużą zmienność glebową. W zależności od rodzaju i jakości gleby szczypior potrafi załamywać się na jednym polu w dość długim czasie. Również odmiany o tanich nasionach nie załamują się w jednym czasie, jak to czynią odmiany heterozyjne. Odmiany zwłaszcza naszych rodzimych hodowli niestety mają dość różną grubość szyjki, co powoduje, że załamują się w różnym czasie. Z tego typu powodów wybranie optymalnego terminu fazorowania jest bardzo trudne. Zabieg ten powinno się przeprowadzić na początku załamywania się szczypioru. Po wykonaniu oprysku, aby został on dobrze wchłonięty i pobrany przez rośliny praktycznie przez dwie doby nie powinno być opadu deszczu.
Myślę, że patrząc na warunki pogodowe w pierwszej dekadzie lipca, zwłaszcza na Kujawach, należy dobrze się przyłożyć w sierpniu do dokarmiania dolistnego roślin cebuli. Podczas dorastania i wypełniania się cebul należy plantacje opryskiwać nawozami zawierającymi powyżej 30% potasu. Na początku sierpnia można wykorzystywać nawozy kompleksowe z zawartością azotu około 10%. Następnie należy używać do dokarmiania nawozy o coraz mniejszej ilości azotu i tak samo wysokiej zawartości potasu. Kiedy szczypior już leży, ale jeszcze jest zielony cebule intensywnie przyrastają i twardnieją, ale również tworzy się łuska. Jeżeli cebule wytworzyły już dostateczną ilość suchych łusek należy rozważyć możliwość ich wykopania, aby dalej nie przyrastała. Dalszy przyrost spowoduje spękanie łuski okrywającej i kiepską jakość towaru przeznaczonego na świeży rynek i do przechowywania.
Następny problem, który musi rolnik rozstrzygnąć, to czy ścinać szczypior czy nie. Wielu producentów, zwłaszcza z dużych gospodarstw zaopatrzyło się w maszyny do ścinania liści tuż przed samym wykopaniem cebul. Jest to dobry sposób, szczególnie w takich gospodarstwach, gdzie zaraz po ścięciu szczypioru cebulę kopiemy, zbieramy i dosuszamy w pomieszczeniach. Jeżeli natomiast chodzi o dosuszanie na polu to obcięty szczypior to otwarte wrota dla wszelkich mikroorganizmów. Zwłaszcza jeżeli szczypior jest przycięty zbyt nisko nad cebulą, wszelkiego rodzaju patogeny mogą bardzo łatwo wnikać głębiej i w czasie przechowywania powodować straty. Szczypior może być ścięty wtedy, gdy mamy pewność, że podczas dosuszania cebuli nie będzie padał deszcz. Dosuszanie cebuli na polu nie powinno się zbytnio przedłużać. Cebula po wykopaniu powinna być zebrana w ciągu 10–14 dni. Wtedy to jakość łuski i jej kolor jest najlepszy. Źle na cebulę wpływają nie tylko opady deszczu, ale również częste i długo utrzymujące się w tym czasie rosy. Zewnętrzna łuska wtedy szarzeje i pęka.
Wstępnie dosuszoną cebulę można zebrać z pola i wsypać w skrzyniopalety. Takie skrzynie sztaplujemy pozostawiając pomiędzy nimi przerwy około 10–20 cm na około każdego słupka. Pryzma taka musi być okryta od góry plandeką lub folią, aby nie zamakała. Tak możemy składować cebulę do pierwszych mrozów. Tak przechowywana cebula jest doskonale wysuszona z bardzo dobrej jakości łuską. Wstawiamy ją do pomieszczeń przechowalniczych najpóźniej przed pierwszymi mrozami.
Tekst i fot. Piotr Borczyński
Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego